Budowa pokrywy aluminiowej na akwarium

Dawno dawno temu zamarzyłem sobie o akwarium w stylu „holenderskim”cb_01 no i w końcu przyszedł czas na realizację pomysłu. „Holender” jak wiadomo w większości wypełniony jest roślinami, aby stworzyć odpowiednią głębię aranżacji postanowiłem zrobić akwarium o niestandardowych wymiarach.  Umiejscowienie akwarium w pokoju umożliwiało wykonanie zbiornika o wymiarach: 80 cm długość x 45 cm szerokość i 40 cm wysokość. Postanowiłem że akwarium będzie maksymalnie szerokie aby mieć więcej miejsca na tworzenie „głębi” aranżacji. Wszystko pięknie ale pojawił się problem pokrywy na takie niestandardowe akwarium. Również musi zostać wykonana na miarę.  W tym artykule chciałbym przedstawić Wam  mój pomysł na wykonanie pokrywy aluminiowej.

Pokrywa z założenia miała być estetyczna wiec postanowiłem że nie będzie skręcana ani nitowana ( łebki śrub lub nitów nie wyglądają estetycznie ). Postawiłem na klejenie, w dzisiejszych czasach technologia klei poszła tak daleko że spokojnie można pokusić się o takie rozwiązanie.

 

Pokrywa z blachy aluminiowej o grubości 2 mm. Pokrywa ma zostać zmontowana bez używania nitów wkrętów itp, wszystko zostanie sklejone.

 

Elementy podstawowe:

 

1. Blacha aluminiowa grubości 2mm w arkuszach

 

a) 803x100mm 2 szt.

 

b) 455x100mm 2 szt.

 

c) 799x451mm 1szt.

 

d) kątowniki aluminiowe 10x10x1mm x 6 szt

 

e) kątowniki aluminiowe 20x20x1 x 2 szt

 

f) profile aluminiowe do paneli podłogowych 760 x 8 mm x 4 szt

 

g) klej

 

Blachy i kątowniki

Do usztywnienia blachy przykrywającej pokrywę wykorzystałem profile aluminiowe służące do łączenia paneli.

Do klejenia pokrywy użyłem następującego kleju:

No to zaczynamy:

1. Kątownik 20x20x1 tniemy na 4 odcinki po 70 mm i przyklejamy do krótszych boków

Kątowniki przyklejam w odległości 6mm od górnej krawędzi pokrywy 22 mm będzie zachodziło na akwarium.

Kątownik od spodu służy tylko do lepszego dociśnięcia górnego ściskiem.

 

 

Po przyklejeniu kątowników do krótszych boków sklejamy całą ramę pokrywy

W czasie gdy schną krótsze boki zajmujemy się klapą

Jako że klapa ma dużą powierzchnię oraz z powodu posiadania kota który kocha leżeć na akwarium muszę ją wzmocnić.
Tutaj z pomocą przyjdą nam profile od paneli:

Pocięte na odcinki 760 mm zostaną przyklejone do klapy pokrywy od wewnętrznej strony. Posłużą również jako mocowanie uchwytów świetlówek.

 

 

Wysychanie klapy pokrywy:

W profilach zostaną wywiercone i nagwintowane otworki fi 3mm do których zostaną przykręcone uchwyty świetlówek.

Obudowa pokrywy sklejona w całość z przyklejonymi dolnymi kątownikami na których opiera się na akwarium.

Zostało wkleić kątowniki na których będzie się opierała klapa pokrywy i zawias listwowy.

Przyklejanie górnych kątowników na których będzie leżeć klapa pokrywy:

Wyszło mi że kątownik na którym będzie zawias klapy pokrywy musi być szerszy więc dałem tam szeroki na 25 mm

Przymiarki do montażu światła:

Zamontowane w pokrywie będą: 4x18W T8 + 2x8W T5 doświetlające boki akwarium i może w dalszym terminie 2 x 15W T5 pomiędzy T8.

Elektronika wypruta z kompaktów siedzi w plastikowych bryzgoszczelnych pudełkach.

Światło będzie podzielone na dwie strefy oddzielnym zegarem będą włączane T5 a oddzielnym T8 każda T8 będzie miała swój własny włącznik (czrwony guzik w pudełku), będzie to przydatne na starcie baniaka (sterowanie ilością światła).

No to przyszedł czas na finalizacje sprawy pokrywy.

Wygląda to tak:

I od razu nowa ryba w baniaku:

A teraz kilka fotek efektu końcowego 🙂

akwarium_led

 akwarium_led2

16 komentarzy do “Budowa pokrywy aluminiowej na akwarium”

  1. czesc
    fajne rozwiazanie szykuje sie do budowy mojej 2giej pokrywy do akwwa 500l

    mozesz zdradzic gdzie kupiles pocieta blache aluminiowa

    jak elektryka wytrzymuje w zetknieciu z akwarium ?

    1. Blachę kupiłem w firmie która ją cięła laserowo – podałem wymiary i pocieli od ręki.
      Każda firma świadcząca cięcie laserowe ma dostępne blachy – cen już nie pomne.

  2. Jak wykonałeś zawiasy bo w ogóle nie ma o nich mowy? I jak klej czy po czasie nadal jest OK czy jednak są jakieś uszczerbki?

    1. Zawiasów nie robiłem wcale. Pokrywa po podniesieniu stroi stabilnie na kątowniku – nie ma potrzeby montowania zawiasów.

      Po 5 latach pokrywa wygląda jak nowa. Jest sztywna i stabilna. Klej trzyma jak po złożeniu.

      Musiałem jakiś rok temu podkleić listwy do których są przykręcone świetlówki ale zwalam to nie na słabość kleju tylko na temperaturę w jakiej musiał pracować. Przykleiłem je na MAMUT’a – denbravena i po temacie.

      Konstrukcja jest przetestowana i godna polecenia.

      Pozdrawiam
      Maciek

    1. Jak najbardziej.
      Sam po jakimś czasie użyłem mamuta do podklejenia elementów pokrywy które puściły na starym kleju. Po tylu latach w takich warunkach miało prawo to się stać.

      Jak najbardziej polecam mamuta tym bardziej że mamut jest elastyczny w przeciwieństwie do klejów poliuretanowych.

Skomentuj MacKuz Anuluj pisanie odpowiedzi

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.